Speedmaster 125


W roku 1973 Omega obchodziła 125 lecie swego istnienia. Z tej okazji postanowiono stworzyć wyjątkowy zegarek, który w odpowiedni sposób odzwierciedlałby tradycję firmy. Wybór padł na linię Speedmaster. Zaledwie cztery lata wcześniej (w roku 1969) na rynku pojawiły się chronografy z naciągiem automatycznym. Korzystając z rozwiązania Lemanii Omega przygotowała kaliber 1041, który posłużył do napędzenia zegarka nazwanego przez fanów marki Speedy 125. Był to pierwszy chronograf z naciągiem automatycznym, który uzyskał certyfikat chronometru (dzisiaj nie jest to już żaden wyczyn, jednak na owe czasy było to spore wyróżnienie). Wyprodukowano zaledwie 2000 sztuk tego modelu, który obecnie jest cennym egzemplarzem kolekcjonerskim. Na deklu zegarka nie było żadnych oznaczeń poza znakiem Seahorsea (niekiedy właściciele sami nanosili oznaczenie xxxx/2000).