Oto moja niewielka kolekcja

Kolekcja: Seamaster

Kaliber: 1022

Wiek: Początek lat osiemdziesiątych
Zegarek, od którego rozpoczęła się moja fascynacja Omegą. Dostałem go z okazji Pierwszej Komunii i do dnia dzisiejszego najczęściej gości na mojej ręce (co zresztą widać po stanie koperty).


Kolekcja: Geneve

Kaliber: 1012

Wiek: Początek lat osiemdziesiątych
Zegarek, który podobnie jak Seamaster jest w mojej kolekcji najdłużej. Kiedyś nosił go mój dziadek. Uwielbiam kolor jego tarczy, który nie był zbyt często spotykany w przypadku Omeg.


Kolekcja:---

Kaliber: 38,5 L-T1

Wiek: Pierwsza połowa lat czterdziestych
W każdej kolekcji powinien być, moim zdaniem, jakis zegarek kieszonkowy danej marki. Ten może nie ma jakiegoś niezwykłego mechanizmu, czy historii, jednak czasem lubię włożyć go do kieszonki w garniturze.


Kolekcja:---

Kaliber: 260

Wiek: Okolice 1944 roku
30mm to legendarny kaliber Omegi, więc nie mogło go zabraknąć w mojej kolekcji. Ten egzemplarz kupiłem od kolegi z Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków. Ponadczasowa stylistyka sprawia, że z ogromna przyjemnością zakładam ten zegarek.


Kolekcja:Geneve Dynamic

Kaliber: 565

Wiek: 1968 rok
Linii pierwszych Dynamiców nie sposób pomylić z żadną inną. Powstało wiele wersji kolorystycznych jednak takiej odmiany (złoto i stal) nie spotyka się zbyt często. Zastowany kaliber 565 działa swietnie i potwierdza słusznośc pozytywnych opinii o tej konstrukcji.


Kolekcja: Seamaster

Kaliber: 601

Wiek: Pierwsza połowa lat sześćdziesiątych
Ten zegarek zakupiłem w dość opłakanym stanie (co wynikało w dużej części z mojej niewielkiej wówczas wiedzy na temat zegarków), jednak po odpowiednim serwisie ponownie odzyskał dużą cześć swego dawnego uroku. Prostota i stabilna praca kalibru 601 to to co w nim lubię najbardziej.


Kolekcja: Geneve

Kaliber: 1030

Wiek: Koniec lat siedemdziesiątych
Do werków z rodziny 10xx mam dużą sympatię, więc w mojej kolekcji nie mogło również zabraknąć odmiany z manualnym naciągiem. Ten model kupiłem niemal przypadkiem, jednak nie żałuję tej decyzji gdyż poza niewielkimi ubytkami z warstwie złota na kopercie, działa i prezentuje się wyśmienicie.


Kolekcja: Seamaster

Kaliber: 344

Wiek: Pierwsza połowa lat pięćdziesiątych
Moim zdaniem, zegarki Omegi z mechanizmami odbojowymi (bumpery) mają swój niepowtarzalny urok, więc nic dziwnego, że przez długi czas polowałem na taki model. Nie jest on jeszcze doprowadzony do odpowiedniego stanu, jednak już teraz bardzo lubie założyć go na nadgarstek od czasu do czasu.


Kolekcja: Geneve

Kaliber: 1481

Wiek: Połowa lat siedemdziesiątych
Z zakupem tego zegarka wiążą się najmniej przyjemne wspomnienia (na całe szczęście w końcu do mnie dotarł). W opinii wielu 1481 to dość przecietna konstrukcja Omegi (stosowana także w Tissotach), a stan tego konkretnego modelu nie zachwyca, jednak pomimo tych małych niedogodności Geneve często gości na mej ręce.


Kolekcja: Speedmaster

Kaliber: 1861

Wiek: 2008
Najnowsza póki co zdobycz w mojej kolekcji. Bez Speedmastera Pro historia Omegi jest dla mnie niekompletna, tak samo jak kolekcja każdego fana marki.


Kolekcja: Constellation Chronometer Electronic

Kaliber: 1250

Wiek: 1974
Pierwsza Constellation jaką kupiłem, a zarazem pierwszy certyfikowany chronometr. Pracuje na mechanizmie kamertonowym, który jako jeden z nielicznych mechanizmów "na baterię" budzi moje bardzo ciepłe uczucia. Charakterystyczny kształt koperty oraz mocowanie bransolety, wyrózniaja go z tłumu innych czasomierzy. Niestety póki co jego stan odbiega od idealnego.


Kolekcja: -

Kaliber: ?

Wiek: ~1930
Zegarek z okolic lat 30 XX wieku. Tarcza nieoryginalna. Werk z rodziny 19''.


Kolekcja: Constellation

Kaliber: 561

Wiek: 1960
Moim zdaniem Constellation z tarczą Pie Pan to najpiękniejszy zegarek garniturowy jaki kiedykolwiek znalazł sie w kolekcji Omegi. Ze wszystkich odmian najbardziej podobała mi sie właśnie taka - stalowo-złota.